Znad morza nad morze.
Z domu do domu.
Z miejsca na miejsce.
Bez kotwicy, zahaczając sercem.
Rzeką codzienności, myśli, słów,
spotkań, wzruszeń, inspiracji
w stronę Oceanu.
niedziela, 8 kwietnia 2012
...za przyjaciół i za pyszności
Świąteczna niedziela z dala od domu, ale mimo to w bardzo rodzinnej atmosferze :) Była masa pysznego jedzenia, rozmowy, śmiech i trochę kina domowego. Nie mogło być chyba lepiej...
wszystko pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń