Znad morza nad morze. Z domu do domu. Z miejsca na miejsce. Bez kotwicy, zahaczając sercem. Rzeką codzienności, myśli, słów, spotkań, wzruszeń, inspiracji w stronę Oceanu.
Nie mogę na to patrzeć!!!!!
Ja też... ale muszę :(
Jak ja nie cierpię zimy!
Nie mogę na to patrzeć!!!!!
OdpowiedzUsuńJa też... ale muszę :(
UsuńJak ja nie cierpię zimy!
OdpowiedzUsuń