sobota, 2 czerwca 2012

zmykam!

Plecak spakowany.
Jest śpiwór, materac (jeden dla mnie i jeden dla S.), kalosze, kocyk na piknik, masa jedzonka, talerz i kubek... gry planszowe (no bo ma padać!).
Zwarta i gotowa, zaraz wychodzę z tym ogromnym bagażem, by wyruszyć w świat... na trzydniowy kemping gdzieś za zachodzie kraju, wśród pięknych jezior, a co najważniejsze - z dziesiątką fantastycznych ludzi :)
Do zobaczenia więc... aparat też biorę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz